już w maju...
nadam sobie prawo do palenia papierosów, używania wulgaryzmów i pewności siebie ponad normę. będę zdzierać obcasy na nierównych chodnikach. jeśli najdzie mnie ochota nie dopnę ostatniego guzika w i tak już skąpej bluzce i upiję się do cna. nie pogardzę też piciem wina w piaskownicy o piątej piętnaście nad ranem. a potem będę się uśmiechać, uśmiechem głośnym.
[znalezione, podkradzione]