"Nawet nie wiesz, ile jesteś w stanie mi dać. Ile już mi dałeś i ile odebrałe..."
"
Nawet nie wiesz, ile jesteś w stanie mi dać. Ile już mi dałeś i ile odebrałeś. Jak bardzo mnie zmieniłeś, zmieniasz. Jak bardzo lubię słyszeć Twój głos, jak bardzo chcę widzieć Twoją twarz. Jak bardzo się boję, że każde spotkanie, może byc naszym ostatnim.
Jeden
gest. Wiesz, ile Ci to zajmie? Spójrz na zegar. Widzisz najdłuższą,
najsmuklejszą wskazówkę? Tak, tą najszybszą. W ciągu, gdy ona jeden raz
okrąża tarczę zegara moje życie mogłoby być przewrócone do góry nogami, a
ja byłabym najszczęśliwsza osobą w Gdyni.
Gdybyś postanowił zrobić
coś, o czym myślę już od tak dawna, byłabym najszczęśliwszą osobą w
trójmieście. Ile to by Ci zajęło? Wymiana dwóch zdań, krótka odpowiedź,
kilka uśmiechów, objęć i całusów. Tym razem wskazówka musiałaby okrążyć
tarcze jakieś trzy, cztery razy. I stałabym się najszczęśliwsza w
województwie.
Wiesz, co by było następne? To o czym myślę trochę
rzadziej, a są to te nieliczne myśli, przy których nadejściu cała się
rumienię. Ile czasu musiałbyś na to przeznaczyć? Tym razem wskazówka się
trochę zmęczy, bo aż dwadzieścia razy okrąży tarczę, żeby dać nam
dłuższą chwilę. Podczas gdy zegar robiłby to dwadzieścia rund,
niezależnie od wszystkiego i wszystkich, byłabym najszczęśliwszą osobą w
Polsce.
Zastanawiasz się, co mogłoby uszczęśliwić mnie jeszcze
bardziej? To bardzo, bardzo proste. Coś, czego zabrakło kiedyś. Czego
braknie mi ciągle. Co usłyszałam tylko raz w życiu od mężczyzny. Co to
za słowa? Spójrz na polski alfabet. Poszukaj czternastej litery.
Dwudziestej. Czwartej. Jedenastej. Pierwszej. Siedemnastej. Znowu
czwartej. Dwunastej. Siódmej. Wiesz, ile zajmuje wypowiedzenie tych
ośmiu głosek? Jakieś dwie sekundy. I w czasie, gdy wskazówka będzie
pokonywała tą jedną trzydziestą tarczy zegarka, mogłabym stać się z
pewnością najszczęśliwsza osobą na świecie.
Wiesz, ile ludzi jest na świecie?
A ja się ciągle boję, że Cię stracę, chociaż Ciebie nie mam.
"–kolejny raz cudowna garce.